Drugie życie materiałów plastycznych
Przy dwójce zaangażowanych plastycznie dzieci i mojemu umiłowaniu tworzenia, mam sporo „zużytych” materiałów plastycznych. A to farby trzymane rok w szkolnej szafce zaschły, a to ścinki kolorowych papierów i bibułki, połamane kredki, resztki pomieszanej plasteliny, wypisane flamastry i inne skarby zalegające na półkach i w szufladach. Wyrzucić wiadomo, szkoda. Jeśli i Wy tak macie, zajrzyjcie dalej jak można dać drugie życie materiałom plastycznym, które czasy świetności mają już dawno za sobą.
Farby plakatowe – odnawianie
Farby plakatowe, które tylko nieco zaschły można odświeżyć dodając do pojemniczków odrobinę wody i pozostawiając na noc zamknięte. Jeśli to nie skutkuje to najlepiej je wykorzystać do zrobienia kolorowych baniek mydlanych. Ja uzupełniam pojemniczek z farbą wodą, dodaję kroplę płynu do mycia naczyń i słomkę do dmuchania. Z pojemniczka wypełza kolorowa piana. Jeśli naniesie się ją na papier po wyschnięciu tworzą się barwne plamy i kolorowe kółeczka.

Kredki świecowe – recykling
Połamane kredki świecowe można ponownie przetopić uzyskując z nich doskonałe kredki. Ja ze starych resztek zrobiłam tęczową kredkę. Jeśli macie ich dużo, można posortować je kolorystycznie i zrobić pojedyncze, nowe kredki, w foremkach do babeczek lub innych foremkach do pieczenia. Na początku trzeba pozbyć się wszystkich papierków i połamać kredki na małe kawałki. Kredki można stopić na dwa sposoby: wkładając je do miseczki i wstawiając do gorącej wody lub w piekarniku [piec w temperaturze 150*C około 15-20 min w zależności od wielkości foremek]. To świetny sposób na wykonanie oryginalnych kredek w nietypowych kształtach, idealnych do codziennego rysowania i na wyjątkowy prezent.

Wielobarwne kredki serduszka z recyklingu:

Naprawianie połamanych kredek
Połamanymi kredkami trudno rysować! Nawet jeśli zostaną sklejone, to niestety nie jest to na tyle trwałe, by można było swobodnie nimi się posługiwać. My znaleźliśmy na to taki sposób:

Złamane kawałki kredki dopasowujemy do siebie, ciasno oklejamy taśmą klejącą a na to dajemy koszulkę [rurkę] termokurczliwą. Jest to materiał, którego używa się do naprawy kabli. Wystarczy odciąć potrzebny kawałek, nałożyć na kredkę a następnie przy pomocy zapalniczki podgrzać aż dokładnie ściśnie kredkę. To na tyle trwały sposób, że naprawione w ten sposób kredki, służą przez bardzo długi czas!
Wykorzystanie resztek plasteliny
Resztki plasteliny lub stare, niepotrzebne już plastelinowe prace można wykorzystać do przygotowania wielorazowej tablicy do rysowania. My zrobiliśmy naszą w dużej pokrywce po lodach- po prostu wypełniając ją warstwą plasteliny. Gotową tablicę do rysowania używamy do tworzenia techniką wydrapywanki na podkładzie z plasteliny – rysujemy wykałaczką na plastelinie. Jeśli chcemy zrobić nowy obrazek – wyrównujemy warstwę plasteliny i znowu rysujemy wykałaczką. W ten sposób można rysować a także uczyć się kreślić pierwsze litery.

Odwświeżanie ciastoliny
Jak wiecie, intensywnie używana ciastolina, szybko zasycha. Można zrobić nową porcję domowym sposobem lub odświeżyć starą ciastolinę. Jeśli jeszcze bardzo nie wyschła, wystarczy zmoczyć ręce wodą i ugniatać ciastolinę do uzyskania właściwej konsystencji. Zwykle proszę o to męża, bo do tego zadania trzeba mieć sporo siły i wytrwałości. Nie dolewajcie jednak wody do masy, bo się rozpaćka – przetrenowałam to 😀 Drugim sposobem jest połączenie ciastoliny przygotowanej domowym sposobem ze starą, sklepową ciastoliną. Uzyskacie w ten sposób nową porcję super elastycznej, intensywnie kolorowej ciastoliny. Z połączeniem nowej i starej ciastoliny poradzi sobie nawet 4 latek.

Ścinki papieru – ponowne wykorzystanie
Przy tworzeniu prac plastycznych uczę dzieci racjonalnego wykorzystywania materiałów. Rysowania elementów do wycięcia na brzegu kartki, planowania ilości używanego materiału, zakręcania kleju oraz farb po skończonej pracy. I oczywiście zbierania pozostałości: skrawków kolorowych papierów pozostałych po wycinaniu elementów, resztek wycinanek, ścinków bibuły, zamalowanych farbami kartek i gazet… Te zgromadzone rzeczy wykorzystujemy do tworzenia kolaży. Kilka pomysłów na wykonanie kolaży znajdziesz pod tym linkiem.

Zużyte flamastry
1. Pachnące flamastry
Flamastry nieco wypisane, ale jeszcze nie zaschnięte zupełnie, można odświeżyć przez dodanie do środka odrobiny spirytusu. Kiedy byłam dziewczynką używałam do tego celu perfum mojej mamy. Istna rozpusta:) Nie dość, że flamastry znowu pisały to jeszcze miały cudowny zapach.
2. Bingo marker
Stare flamastry, mimo że już przestały pisać, mają w sobie jeszcze odrobiną koloru. Można je wykorzystać do zrobienie na przykład markera do bingo. Do tego będzie nam jeszcze potrzebne puste opakowanie po kleju w płynie z gąbkowym aplikatorem.
Pusty pojemniczek po kleju myjemy, suszymy a następnie nalewamy do niego wody i wkładamy środek wyjęty z flamastra. Pojemnik zakręcamy i pozostawiamy na kilka dni, by wyciągnął cały kolor z flamastra. Teraz można robić kropki jak markerem do bingo:)

3. Płynny barwnik
Jeśli macie dużo flamastrów warto zrobić z nich „kolorową wodę”. Wystarczy pogrupować flamastry kolorami i zanurzyć w słoiczku z wodą. Uzyskany płynny barwnik można wykorzystać do malowania, farbowania materiałów oraz do eksperymentów.

4. Fletnia DIY
Po wykorzystaniu do ostatniej kropli barwników z mazaków można je zużyć do przygotować prawdziwego, grającego instrumentu muzycznego – fletni. Szczegóły wykonania fletni znajdziesz tu.

Serdecznie zachęcam do ponownego wykorzystania każdej możliwej rzeczy! W ten sposób wspólnie dbamy o środowisko naturalne jednocześnie ucząc dzieci kreatywności.
Cześć!
Tu Monika z ekodziecko.com. Wkładam w tworzenie strony wiele wysiłku. Staram się, by zamieszczane materiały były atrakcyjne dla dzieci i wartościowe z punktu widzenia ich rozwoju.
Jeśli chcesz, możesz wspomóc mnie w tym działaniu i w zamian podarować mi wirtualną kawę. Będzie mi bardzo miło :)
Dziękuję!